1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
PILNE!Chondrosarcoma femoris dex.
Autor Wiadomość
k1k4 


Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 3
Skąd: Jasło

 #1  Wysłany: 2010-09-17, 08:59  PILNE!Chondrosarcoma femoris dex.


Ok 2lata temu zostal u mnie wykryty: fibroma chondromyxoides(włókniak chrzęstno-śluzakowaty) przy kości udowej. Narośl sie nie powiekszała przez kilka miesiecy, wiec zabieg nie był konieczny. Byłam operowana w kwietniu 2010r. guz został calkowicie usuniety i wysłany do badania histopatologicznego w Warszawie, a juz w Krakowie w Prokocimiu, gdzie byla operacja, lekarze mieli wątpliwości czy guz nie miał jakis złośliwych komórek. Wynik przez dłuższy czas nie przychodził, bo lekarze mieli wątpliwości. W sierpniu br. miałam kontrolny rezonans, czy nie pozostały tam jakies resztki z guza na kości. Badanie wykazało, że w miejscu włókniaka nic nie ma, natomiast wstępna diagnozą była: chondrosarcoma femoris dex. Położenie tej zmiany jest dość niekorzystne, poniewaz zajmuje ona po fragmencie 2kości przy stawie kolanowym. Lekarz po konsultacjach zapoponowal leczenie operacyjne, twierdząc że chemioterapia czy radioterapia w tym miejscu nie działa. Leczeniem operacyjnym miało by być wycięcie po chorym fragmencie z obu kości, łacznie ze stawem kolanowym, zostawiając bodajże rzepkę i wstawienie w to miejsce endoprotezy stawu kolanowego.
Dodam że mam 18lat i leczę sie w Szpitalu Uniwersyteckim w Prokocimiu.
18pazdziernika mam kolejny rezonans, ktory ma pokazać jak zachowuje się te mięsak, jaka ma aktywność i czy zmieniło się cos od sierpnia. Zabiew wstepnie mam zaplanowany na drugą połowę listopada.
Mam 2miesiace i moje pytanie brzmi: jakie są inne metody, zeby zabieg nie byl konieczny?
Chodzi mi o wszelkiego rodzaju metody naturalne, uzdrowicieli, terapi. Cokolwiek lub ktokolwiek kto może mi pomoc.
Prosze o pilne informacje. Wszystko wyprobuje, wiec ktokolwiek ma jakakolwiek propozycje, rozważę ją.
Prosze o odpowiedz tutaj lub na maila: k1k4@wp.pl
Mam tylko 2 miesiace na to...
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2010-09-17, 10:29  


k1k4 napisał/a:
Mam 2miesiace i moje pytanie brzmi: jakie są inne metody, zeby zabieg nie byl konieczny?
Chodzi mi o wszelkiego rodzaju metody naturalne, uzdrowicieli, terapi. Cokolwiek lub ktokolwiek kto może mi pomoc.
Prosze o pilne informacje. Wszystko wyprobuje, wiec ktokolwiek ma jakakolwiek propozycje, rozważę ją.


Zalecam dużo zdrowego rozsądku i nie mniej ostrożności w korzystaniu z tego rodzaju "dobrych rad",
szczególnie gdy dotyczyć będą rewelacyjnego sposobu czy specyfiku, dającego "100 % gwarancji" na wyleczenie.
Takich naprawdę cudownych metod po prostu nie ma. Więcej o tym możesz przeczytać w tym poście.

Zdaję sobie sprawę z tego, jak trudno jest w Twojej sytuacji żyć z myślą o tak poważnej chorobie, jak trudno się odnaleźć i pozbierać w tym całkowicie nowym i tak trudnym doświadczeniu.
Ale tylko medycyna naukowa i profesjonalne leczenie są dla Ciebie szansą.
Jeśli decydujesz się na poszukiwanie rozwiązania Twojej sytuacji gdzie indziej, pozbawiasz się całkowicie nawet tej szansy.
Takie jest oficjalne stanowisko tego forum, na które trafiłaś, a także moja serdeczna rada dla Ciebie - nie odbieraj sobie tej nadziei która oparta jest na solidnych podstawach.

Pozdrawiam.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
k1k4 


Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 3
Skąd: Jasło

 #3  Wysłany: 2010-09-17, 13:24  


dziekuje bardzo za odpowiedz.
chcialam tylko uściślic, ze wcale nie zamierzam rezygnowac z zabiegu. mam po prostu jeszcze 2miesiace i chce sprobowac czegos innego przez ten czas. jesli nic nie pomoze-trudno-pogodzilam sie juz z faktem ze po operacji moje zycie sie bardzo zmieni...
mam tylko po prostu jeszcze nadzieje ze istnieje inny sposob i nie chce miec kiedys do samej siebie pretensji ze mialam mozliwosc sprobowania czegos innego i nie dalam sobie szansy..
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #4  Wysłany: 2010-09-17, 13:55  


k1k4, tylko i wyłącznie zabieg operacyjny jest dla ciebie szansa na życie.

Nie istnieją żadne inne słuszne metody leczenia.
Doskonale Cie rozumiem, że szukasz jeszcze gdzie się da, ale decydując się na odroczenie zabiegu być może doprowadzisz do postępu choroby.

Tak jak napisałRichelieu, operacja i tylko operacja.

A te 2 miesiące wykorzystaj na zbieranie sił przed zabiegiem i na późniejsza rehabilitację.

Pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #5  Wysłany: 2010-09-17, 14:45  


Metody, które na pewno jacyś "życzliwi" (chociaż nie na tym forum, na szczęście) Ci polecą, skutecznie oczyszczą jedynie Twoje (czy raczej Twoich rodziców) kieszenie - a to bez sensu, bo po operacji pieniądze przydadzą się na pewno na lepszy sprzęt i rehabilitację.
Zwłaszcza wystrzegaj się szeroko reklamowanej ostatnio w Internecie Metody George'a Ashkara, znanej tez jako NIA - oprócz tego, ze jest wierutną bzdurą, może ona uniemożliwić Twój zabieg, polega bowiem na stworzeniu i zainfekowaniu rany właśnie pod kolanem i w skrajnym wypadku mogłaby doprowadzić do konieczności amputacji.
_________________
 
 
k1k4 


Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 3
Skąd: Jasło

 #6  Wysłany: 2010-09-17, 15:09  


Chyba skutecznie przekonaliście mnie Panstwo, że nie warto sie w takie coś pchać.

Jesli moge jeszcze zadac takie pytanie tutaj, trochę juz czytalam o endoprotezie kolana. ale czy mogliby Panstwo moze podac jeszcze kilka informacji na ten temat? nie ukrywam ze przeraza mnie myśl ze juz do konca zycia bede ograniczona ruchowo... czy to na prawde tak wyglada ze nigdy juz nie bede mogła sobie pozwolic na wiekszy wysilek fizyczny? czy po jakims czasie noga bedzie funkcjonowac w 100% jak ta obecna...?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group