[Alen]

Witam
Mam 40 lat
Od 3lat odczuwam dolegliwości w obrębie okrężnicy
Lekarz internista nic nie stwierdził poza odczuwalnym bólem po prawej stronie (fot czerwone)
Wczoraj wyczułem jakby guzek pod skóra w miejscu zaznaczonym (fot kółko)
Czy to mogą być Węzły chłonne ???

[ Dodano: 2012-05-14, 11:55 ]

[absenteeism]

A jakie dokładnie dolegliwości odczuwasz?
Czy przez te 3 lata miałeś wykonane jakieś badania typu kolonoskopia / USG jamy brzusznej / TK jamy brzusznej? To dość długi okres czasu.

Guzek węzłem chłonnym raczej nie jest.
Proponowałabym zrobić USG jamy brzusznej - dokładniej okolicy tego guzka, pokazując to lekarzowi na pewno zwróci na to uwagę.

[Alen]

Właśnie
Mieszkam w Lublinie
W Ośrodku Medyczny DMP Sp. z o.o.
20-952 Lublin
ul. Mełgiewska 7-9
Już 3 lekarzy prosiłem o skierowanie na USG i odszedłem z kwitkiem, mimo że ostatnie wykonałem ok 8 lat temu.
Badania kału robiłem kilkukrotnie prywatnie - krew też.
Prawie wszystko było w normie.
Jak mam zmusić lekarzy do wydania skierowania na dodatkowe badania?

[absenteeism]

Ale USG można zrobić prywatnie, bez skierowania. Lub udać się do innego lekarza w innym ośrodku na badanie.

No i nadal nie wiemy co to za dolegliwości odczuwasz, akurat w rejonie okrężnicy. I co to znaczy "prawie wszystko w normie" - co dokładnie poza normami i kiedy?

[Alen]

Poszukam wyników i odpowiem wieczorem
Ale dziękuję za zainteresowanie moim problemem

[ Dodano: 2012-05-14, 22:48 ]
W 2009roku w grudniu zacząłem odczuwać w okolicach zgięcia śledzionowego lekkie pieczenie.
Następnie lewa strona to mrowienie, przelewanie się, kucie aktualnie często zbierające się gazy.
Stolac rożny ale raczej bez rzadkich biegunek może częściej niestrawności. Czasem coś w rodzaju małych kulek.
Pasożyty wykluczone 3krotnie krew utajona też,
Może faktycznie w tych latach takie objawy to norma.
Nie mogę dodać załącznika jpg z badań ?????
Ale już nie wiem komu wierzyć rok temu pochowałem ojca 66lat, który z zawałem serca z sanitariuszem musiał wejść (nie został wniesiony) na 1 piętro oddziału ratunkowego w PSK Lublin zanim stracił przytomność. Kilka dni wcześniej uskarżał mi się że miał czarny stolec ale następnego dnia mówił wszystko mu minęło. W styczniu pochowałem mamę w tym samym szpitalu 3krotnie pobierano wycinek z płuc -nie wydano 100% diagnozy 4 miesiące bez leczenia.

[ Dodano: 2012-05-14, 22:56 ]