Witam,
Chciałbym przedstawić Wam historię choroby mojego Taty, prosząc jednocześnie o ew. komentarze i rady, co do dalszego leczenia.
Załączam poniżej posiadaną dokumentację medyczną- wszystko to, co wydaje mi się ważne. Jest tego trochę (przepraszam...), ale nie chiałbym niczego przeoczyć.
2009.07.03 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2009.07.03 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
2009.07.03 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str3)
2010.09.17 (badanie:
TK)
2010.11.05 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2010.11.05 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
2010.11.05 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str3)
2010.11.08 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2010.11.08 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
2010.11.09 (badanie:
PET)
2010.12.07 (
badanie patomorfologiczne)
2010.12.10 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2010.12.10 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
2011.01.13 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2011.01.13 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
2011.01.19 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego)
2011.02.03 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2011.02.03 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
2011.02.09 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2011.02.09 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
2011.12.28 (badanie: pracownia koagulologiczna_str1)
2011.12.28 (badanie: pracownia koagulologiczna_str2)
2011.12.28 (badanie: pracownia koagulologiczna_str3)
2011.12.28 (badanie: pracownia koagulologiczna_str4)
2012.01.03 (badanie:
TK)
2012.01.26 (badanie histopatologiczne)
2012.01.26 (badanie: diffusion SB)
2012.01.26 (badanie: spir - flow - vol)
2012.02.21 (badanie:
PET)
2012.02.22 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str1)
2012.02.22 (karta informacyjna z leczenia szpitalnego_str2)
Na chwilę obecną Tata jest po konsultacjach z onkologiem. Z racji przerzutu do drugiego płuca nie klasyfikuje się do operacji/naświetlania. Niestety mutacja EGFR wyszła nie pozytywnie i czeka go standardowa chemia. 19.03 mamy zgłosić się na pierwszą serię (nie wiem jaka ma być zastosowana, mówili coś o karboplatynie). Po drugiej serii ma być podjęta decyzja, co dalej.
Proszę o informacje, czy coś możemy jeszcze zrobić?
Czy przerzut do drugiego płuca ewidentnie dyskwalifikuje naświetlanie (dlaczego)?
Czy na ten typ nowotworu są różne rodzaje (mniej/bardziej skuteczne) chemii? Jeżeli tak, to o którą prosić lekarza prowadzącego?
Czy jest szansa, że po dobrym przyjęciu chemii guz w płucu lewym (nieoperowanym) zmniejszy się na tyle, że Tata ponownie zakwalifikuje się do operacji/naświetlania?
Czytałem, że leczenie celowane (chemia doustna) działa nawet przy nie korzystnej mutacji EGFR (w mniejszym stopniu). Czy wzięcie jej nie zwiększa zatem szansy w walce z chorobą?
Bardzo boje się swojej niewiedzy... tego, że przez brak informacji o sposobach leczenia coś przeoczę... o coś nie zapytam... nie zasugeruje...
W żadnym wypadku nie mogę narzekać na lekarzy, których do tej pory spotkaliśmy. Zarówno chirurg jak i onkolog (aż żałuję, że trzeba było usunąć ich nazwiska z historii choroby) to ciepli i cierpliwi specjaliści- odpowiadają na każde pytania, ale ja... nie do końca wiem, o co mam pytać...
Jeżeli macie jakieś rady... słowa otuchy... czekam
[ Dodano: 2012-03-15, 01:03 ]
PS. zapomniałem powiedzieć o ogólnym stanie zdrowia Taty (w końcu coś pozytywnego
)
Tata pomimo swojego wieku (~70l) czuje się bardzo dobrze, prawidłowo się odżywia, od 2lat nie pali papierosów, ostatnio nawet trochę przytył!
Obiektywnie patrzący wygląda na ~60tkę (a zachowuje się często jak by miał połowę z tego
) Przez całe życie był bardzo sprawny fizycznie, uprawiał sporty- myślę, że i teraz pokazał by jeszcze nie jednemu "gdzie raki zimują"
Wierzę z całego serca, że to właśnie + leczenie pozwoli mu żyć jak najdłużej!