Gdzie w Warszawie zgłosić się po pomoc w leczeniu bólu?
Witam,
prosiłbym o pomoc i kilka przydatnych adresów gdzie skutecznie można leczyć ból nowotworowy i którą poradnię polecacie? Może to być opieka w ramach NFZ ale również prywatna. Chodzi o pomoc kompetentnej osoby, o ciepłym i troskliwym podejściu do pacjenta.
O co chodzi...
Moja mama choruje na raka szyjki macicy w stopniu dość zaawansowanym ( został wykryty w momencie gdy zaczął dawać objawy kliniczne ) jednocześnie rak ten dał przerzuty do mózgu. Po pierwszej operacji usunięcia guza ( lipiec 2014 ) nastąpiła wznowa i guz odrósł większy. W styczniu tego roku była kolejna operacja, po której lekarz zalecił naświetlania głowy. Obecnie jesteśmy po 7 naświetlaniu ( jeszcze 3 ) w Wieliszewie. Niestety pojawiły się dwa potężne, bolące guzy również na piersiach. Zostały zdiagnozowane jako przerzuty. Ból dolnych partii pleców jest coraz większy i mama nie śpi w nocy. Wszystkiemu towarzyszy, rehabilitowany, ale bez wyraźnych efektów niedowład prawej strony ciała.
Mama jest niezwykle ciepłą i pozytywną osobą, ale gdy tak bardzo boli nie jest w stanie toczyć tej nierównej walki...
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź, co robić w takiej sytuacji. Chcę mieć pewność że zrobiłem dla mamy wszystko co mogłem...
Troll89,
Czy jesteście pod opieką hospicjum domowego? Lekarze z hospicjum często skuteczniej leczą ból niż Poradnie Leczenia Bólu - tak wynika z z mojego doświadczenia. Poza tym z lekarzem z hospicjum jesteś w stałym kontakcie i możesz modyfikować dawki leków na bieżąco - w Por. Leczenia Bólu wyznaczą Wam wizytę za dwa tygodnie i sam rozumiesz...
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Dzięki za odpowiedź.
Pod opieką hospicjum jeszcze nie natomiast ból udało się okiełznać w poradni leczenia bólu i na razie będziemy się tego trzymać.
Jutro jedziemy do chirurga który ma zadecydować czy wycinać te guzki z piersi. Czy spotkaliście się kiedyś z opinią że czasem nie warto wycinać nowotworu bo można go tylko podraznić i będzie dawał kolejne przerzuty...? Mama ostatnio tak się zastanawiała czy wycięcie i potem podawanie chemii jest jedyną słuszną drogą...
Rak daje przerzuty czy drażniony czy nie. Usunięcie przerzutów z jednej lokalizacji w żaden sposób nie wpływa na przerzuty do innych narządów. Z reguły nie wycina się przerzutów, na etapie rozsianego raka walczy się chemioterapią. Usunięcie tych guzów miałoby tylko poprawić komfort chorej, bo w żaden sposób nie wpłynie na długość przeżycia. To trzeba rozważyć czy te guzy są tak dolegliwe żeby chorą w tym stanie poddawać narkozie i później niełatwej rekonwalescencji.
Tylko wygląda na to że zostawione w spokoju guzki będą się powiększać i coraz bardziej boleć. W ciągu miesiąca rozwinęły się od niezauważalnych do wielkości prawie jajka. A jest przecież szansa że po wycięciu i podaniu chemii ten przerzut będzie zlikwidowany i się nie odnowi, prawda?
Troll89,
Nie jest to takie proste. Jeśli mamy przerzut w jednym miejscu, to jest olbrzymia szansa, że w wielu innych miejscach też mamy przerzuty - dziesiątki, może setki? Niewidoczne gołym okiem. I jeśli wytniemy kilka tych największych - narazimy chorego na poważny zabieg, z, jak to gaba napisała - niełatwą rekonwalescencją i towarzyszącym obniżeniem odporności. Spadek odporności = zwiększona szansa na to, że pozostałe przerzuty zaczną rozwijać się w błyskawicznym tempie.
Z tego powodu nie usuwa się przerzutów - mam nadzieję, że przystępnie to wyjaśniłam
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
A oprócz tego (uzupełniając słowa Madzi) mamy mnóstwo, tysiące, a może nawet miliony komórek nowotworowych, które już pływają we krwi, w limfie, i są w stanie "znaleźć sobie miejsce" w dowolnym narządzie. Dlatego z zasady, poza bardzo nielicznymi wyjątkami, jak np. poddające się resekcji przerzuty raka jelita grubego do wątroby, w stadium IV (uogólnionym) nowotworu nie wykonuje się operacji usuwania tych przerzutów.
Ból udało się okiełznać na pomocą silnych opioidów...
Wasze opinie są bardzo pomocne dlatego postanowiłem zapytać o jeszcze jeden temat... Czy słyszeliście o oleju RSO? Czy ktoś z Was miał jakąś styczność z tym i może podzielić się informacjami na temat ewentualnego działania substancji opartych na konopiach indyjskich? Dodam że nie chodzi mi o pomoc w dotarciu do substancji, tylko o opinie bądź przydatne informacje na temat tego co ostatnio nie ukrywam przyniosło trochę nadziei w kontekscie walki z nowotworem.
To co ja słyszałam to niestety nic przydatnego w przypadku Twojej mamy. To nie jest lek na raka i nigdy nie było doniesień że podany komuś w zaawansowanym stadium wyleczył lub cofnął chorobę. Owszem podawany systematycznie przez dłuższy okres daje chorym ulgę i w niektórych wypadkach spowalnia chorobę (są doniesienia ale słabo udokumentowane). W jednym przypadku osoby którą znałam działał jak zwyczajna marihuana, ale wraz z postępem choroby trzeba było z niego zrezygnować i przejść na opioidy bo działanie przeciwbólowe okazało się za słabe.
Ból możesz zwalczać nie tylko RSO, ale również samym olejem CBD z konopi, który jest w Polsce legalny. Niestety dla pacjentów, RSO nigdy w Polsce nie będzie zalegalizowany. Należy edukować pacjentów i tłumaczyć, że w RSO oprócz THC istotne jest również CBD. Najkrócej rzecz ujmując: THC zabija komórki "z zewnątrz", a CBD zapobiega podziałowi komórek rakowych (nie rozrasta się) i wspomaga system odpornościowy. Na samo CBD też jest mnóstwo badań, naukowcy zwrócili na to uwagę po tym, jak większość krajów nie zalegalizuje thc
Nawet Dr Bachański u w radiowej 3Trójce mówił, że w medycznej marihuanie najważniejsze jest cbd, a nie thc . Co prawda chodziło o epileptyków, w leczeniu raka podobno stosunek 1:1.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum