Lilith.p - komentarze (vf7)
Autor
Wiadomość
lilith.p
Dołączyła: 02 Lip 2013 Posty: 196 Skąd: BydgoszczPomogła: 21 razy
#1 Wysłany: 2014-06-05, 14:13 Lilith.p - komentarze (vf7)
Komentarze dotyczące => tego <= wątku
Nie zakładałam wcześniej tematu związanego z chorobą Mamy. Opisywałam w wątku Pelasi, ale na pewno nie tak szczegółowo.
jadźka49 PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 31 Gru 2010 Posty: 1046 Skąd: SzczecinPomogła: 181 razy
#2 Wysłany: 2014-06-05, 14:14
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
lilith.p
Dołączyła: 02 Lip 2013 Posty: 196 Skąd: BydgoszczPomogła: 21 razy
#3 Wysłany: 2014-06-05, 14:19
Faktycznie... Przepraszam.
jadźka49 PRZYJACIEL Forum
Dołączyła: 31 Gru 2010 Posty: 1046 Skąd: SzczecinPomogła: 181 razy
#4 Wysłany: 2014-06-05, 14:23
lepiej opisywać w jednym temacie, niż opisywać w nowych wątkach. Jest ciąg historii i można "dokładniej" odpowiedzieć, doradzić. Pozdrawiam
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
lilith.p
Dołączyła: 02 Lip 2013 Posty: 196 Skąd: BydgoszczPomogła: 21 razy
#5 Wysłany: 2014-06-05, 14:23
Oczywiście
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism : 2014-06-05, 15:25 ]
Nie ma problemu, wątki scalone.
[ Dodano : 2014-06-05, 15:29 ]
Dziękuję bardzo
lilith.p
Dołączyła: 02 Lip 2013 Posty: 196 Skąd: BydgoszczPomogła: 21 razy
#6 Wysłany: 2014-07-02, 10:19
Dziękuję Pelasiu. Co u Was?? Wierzę, że Twoja Mama ma się równie dobrze, jak moja
Pozdrawiam!!
Richelieu Administrator
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 7486 Skąd: GyddanyzcPomógł: 4945 razy
#7 Wysłany: 2014-08-13, 19:49
lilith.p napisał/a: Za nami kolejna kontrola - marker 8,6, USG jamy brzusznej czyste
To już prawie 17 miesięcy po ostatniej chemii
Super wiadomości, tak trzymać !
_________________Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
pelasia
Dołączyła: 08 Mar 2013 Posty: 121
#8 Wysłany: 2015-05-22, 12:12
Lilith - super bardzo sie cieszę, że wszystko u Was ok ... u nas niestety pod górkę - ale o tym w innym miejscu.
Trzymam kciuki za dalsze powodzenie I kolejne miesiące I lata bez wznowy.
mufaso83
Dołączyła: 09 Sty 2013 Posty: 722 Pomogła: 110 razy
#9 Wysłany: 2016-03-18, 14:11
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
lilith.p
Dołączyła: 02 Lip 2013 Posty: 196 Skąd: BydgoszczPomogła: 21 razy
#10 Wysłany: 2016-03-18, 17:07
missy ,
mufaso83 , serdecznie dziękuję
Mnie też trudno czasami w uwierzyć, że tak się nam układa. W ciągu tych 4 lat pożegnałam wiele mądrych, ciepłych kobiet chorych na raka jajnika. Jestem wyjątkowo wdzięczna, że tak się dzieje...
[ Dodano : 2016-03-18, 17:08 ]
że tak się dzieje z Mamą...
nuta
Dołączyła: 15 Sty 2016 Posty: 194 Pomogła: 5 razy
#11 Wysłany: 2016-03-18, 20:33
Ale cieszą takie wieści. Dołączam do zyczeń, wielu lat
Mam nadzieję że u mojej mamy będzie podobnie.
kachna1965
Dołączyła: 02 Cze 2015 Posty: 30 Pomogła: 2 razy
#12 Wysłany: 2016-03-19, 22:47
dużo takich markerów życzę po prostu ogrom--- też z mamą walczymy z tym paskudztwem na razie marker 4,6.
życzę zdrówka
betsi
Dołączyła: 03 Sty 2013 Posty: 1068 Pomogła: 107 razy
#13 Wysłany: 2016-03-19, 23:31
Super wieści
lilith.p
Dołączyła: 02 Lip 2013 Posty: 196 Skąd: BydgoszczPomogła: 21 razy
#14 Wysłany: 2016-03-20, 20:29
Dziękuję!!!
[ Dodano : 2016-03-20, 20:30 ]
Czasami zastanawiam się, czy warto pisać o Mamie... jak taki spokój, ale mam nadzieję, że niektórym walczącym da to jakiś promyk nadziei, siły do walki
tmo
Dołączył: 28 Cze 2015 Posty: 52 Skąd: ToruńPomógł: 1 raz
#15 Wysłany: 2016-03-27, 22:32
lilith.p , super i trzymam kciuki aby było tak dalej
Zawsze dobrze się czyta, że komuś się udało wygrać z chorobą, to ważne, to napełnia nadzieją.
_________________ Łukasz-----------------------------------------------------
Mama - 19.02.1961 - 18.11.2015 g. 5:29... za szybko... za wcześnie...