Witam ponownie
Jesteśmy już po Tomografii. Poniżej zamieszczam zdjęcie z wynikiem - opis.
Dodam, że w związku z przerzutami tacie odmówiono operacji i skierowano na leczenie onkologiczne.
Mamy umówioną wizytę u Onkologa zajmującego się chemioterapią w dniu 07.01.2013.
Przyznam, że wiadomość o przerzutach i braku możliwości wykonania operacji jest dla nas ciosem... Czytałam, że w przypadku raka żołądka leczenie to przede wszystkim usunięcie żołądka, a jedynie dodatkowo, po operacji chemioterapia. Czytałam również, że w przypadku raka żołądka chemia jest mało pomocna...
Tu lekarz zdecydował inaczej... Nie rozumiem tego... Powiedział, że operacja mogłaby nie przynieść oczekiwanego efektu... że jest możliwa ewentualnie po leczeniu chemioterapią - po zatrzymaniu lub cofnięciu zmian nowotworowych...
Wspomniał o operacji, która pomoże ulżyć w cierpieniu przy jedzeniu - mającej na celu pominięcie żołądka i/lub o endoprotezie.
Proszę o opinię w tej sprawie. Czy faktycznie operacja jest niemożliwa? Czy chemioterapia pomoże? Jakie są rokowania? Czy jest bardzo źle?
Tata coraz częściej narzeka na ból. Na szczęście waga zatrzymała się - od miesiąca nie chudnie... Je mało a często... stosuje dietę... W ostatnich badaniach krwi wyszła anemia ale lekarz nie przepisał żelaza... Tata przyjmuje Polprazol...
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam