[kasiula1431]

Witajcie.
w maju u mojego taty wykryto raka płaskonabłonkowego płuca prawego w stIIIB (T2bN3MO)
Otrzymał 4 chemie i na dzien 31.08.2011 wyniki radan radiologicznych: zdjęcie rtg płuc -PA/AP jamy opłucowe wolne. Guzowaty naciek o wym ok 10,7cmna 7,3cm polu środkowo-dolnym płuca prawego. Poza tym miąższ płucny z obecnością zwłuknień. Nieliczne zwłuknienia w szczycie płuca lewego, płuca bez ognisk patologicznych z niewielkimi zmianami rozedmowymi obustronnie. serce i aorta w normie.. wyniki badań elektrofizjologicznych:EKG:RZ72/min., normogram, położenie serca półpionowe. brak progresji R V1-V4. Fala w odprowadzeniach przedsercowych.

26.10.2011 pojechałam z tatę do szpitala ze względu na bardzo uporczywy kaszel i podwyzszona temperature i własnie po tej wizycie juz nic nie wemy na temat stanu zdrowia taty. na karcie jest opis : rak płaskonabłonkowy płuca prawego w stadium T2N3Mx. WHO-3. Stan po chemioterapi 1-4PN. Progresja choroby - i z tego co wiem oznacza dalsze postepowanie choroby.

tata zakonczyl leczenie chemiczne 9.2011. tata ogólnie w ostatnich 3 tygodni schudł 6 kg, nie ma apetytu bo męczy go strasznie kaszel i wydzielina ktora nie jest z krwią.

Gdzie mamy z tata teraz skierowac sie na badania.??? w oddziale płucnym dali skierowanie do poradni onkologicznej a z poradni przesłali nas z oddział płucny:( I jak tu pomóc rtacie< czy moze wizyta u onkologa?? My nawet nie wiemy czy ma przezuty a jesli tak to gdzie one występują , pomózcie co mamy robic?????

[cleo33]

kasiula1431
Spokojnie piszesz trochę chaotycznie nic nie wiemy? tata skończył leczenie chemiczne i nie jest pod opieką poradni onkologicznej ?

Po zakończeniu leczenia chemicznego nie były wykonywane żadne badania obrazowe?

[kasiula1431]

do poradni onkologicznej mial skierowania ale nie chcial wczerniej isc bo mial wizyty w szpitalu i uważał ze juz innych badan nie potrzebuje. do poradni mamy jechac dopiero w czwartek bo wtedy dopiero ma byc wolny termin, ale postanowilismy zabrac go w poniedzialek do onkologa moze on nas pokieruje dalej. chodził do lekarza rodzinnego do przychodni miał podstawowe badania krwi które wychodzily mu dobrze, ale oprucz wizyt w szpitalu nie chodzil do zadnego innego lekarza.

[ Dodano: 2011-11-17, 20:28 ]
dodam że tate meczy ten kazel i wiem ze przy tej chorobie to raczej normalne ale czy są jakies sposoby by ułatwic mu zycie zeby jemu jie to tak czesto ta wydzielina nie odrywala?

[cleo33]

kasiula1431 napisał/a:

dodam że tate meczy ten kazel

Lekarz powinien przepisać odpowiednie leki aby lepiej się tacie odkrztuszało?

[kasiula1431]

Tak niedawno bral takie leki ale to mu praktycznie mało pomagało, ostatnia wizyta w szpitalu byla powodem podwyzszonej temperatury i duszącego kaszlu, po dwuch dniach pobytu w szpitalu pomogli mu ale teraz znowu zaczyna go tak meczyc jak wczesniej

[ Dodano: 2011-11-17, 20:51 ]
a czy jestes w stanie jakie maja nazwy takie leki?

[absenteeism]

We wrześniu 2011 tata otrzymał ostatni cykl chemioterapii?

Leczenie zakończyło się ze stwierdzeniem regresji / stabilizacji / progresji choroby? Tzn. czy guz się zmniejszał, pozostawał taki sam czy rósł?

Czy po zakończeniu chemioterapii wykonano jedynie RTG? Nie było TK klatki piersiowej?
Masz wynik TK klatki przed rozpoczęciem chemioterapii?

kasiula1431 napisał/a:

26.10.2011 pojechałam z tatę do szpitala ze względu na bardzo uporczywy kaszel i podwyzszona temperature i własnie po tej wizycie juz nic nie wemy na temat stanu zdrowia taty. na karcie jest opis : rak płaskonabłonkowy płuca prawego w stadium T2N3Mx. WHO-3. Stan po chemioterapi 1-4PN. Progresja choroby - i z tego co wiem oznacza dalsze postepowanie choroby.

Na podstawie jakiego badania stwierdzono progresję - TK klatki piersiowej?

kasiula1431 napisał/a:

Gdzie mamy z tata teraz skierowac sie na badania.?

Tata miał chyba onkologa prowadzącego w trakcie leczenia chemioterapią? Tam powinniście się udać, to lekarz zaznajomiony z historią choroby taty.

Gdybyś mogła w miarę chronologicznie umieścić np. karty wypisowe ze szpitala bądź wyniki badań (TK klatki przed rozpoczęciem chemii i po, jeśli takowe było ; obecne wyniki badań stwierdzające progresję), będziemy wdzięczni.

[ Dodano: 2011-11-17, 20:53 ]

kasiula1431 napisał/a:

ostatnia wizyta w szpitalu byla powodem podwyzszonej temperatury i duszącego kaszlu, po dwuch dniach pobytu w szpitalu pomogli mu

A jaką zdiagnozowali przyczynę kaszlu? Tata nie otrzymał żadnych leków?
Masz może wypis z tego pobytu w szpitalu?

[kasiula1431]

Tak we wrzesniu zakonczył leczenie chemiczne. Leczenie zakonczyło sie stwierdzeniem częściową regresją.
BADANIE RADIOLOGICZNE KLATKI PIERSIOWEJ P-A PRZED CHEMIĄ:
zmiana guzowata wychodząca z wnęk płuca prawego, miąższ płuca prawego i lewego bez patologicznych zagęszczeń. zmniejszona objętość płuca prawego. Jamy opłucowe wolne. serce nie powiekszone.

z tego co sie orientuje to progresja stwierdzona byla na podstawie TK

[absenteeism]

Powinniście jechać do onkologa, który prowadził tatę wcześniej i z nim ustalać dalsze leczenie.

[kasiula1431]

pomyliłam sie z wyników badan rtg klp widoczna progresja zmian

[ Dodano: 2011-11-18, 09:51 ]
a jak moge pomóc tacie z tym kaszlem ktory nie daje mu spac

[absenteeism]

Okej, tak czy inaczej - aby rozpocząć leczenie musicie się udać do onkologa.

[ Dodano: 2011-11-18, 09:53 ]

kasiula1431 napisał/a:

a jak moge pomóc tacie z tym kaszlem ktory nie daje mu spac

Pisałaś, że tata był już w szpitalu z powodu kaszlu i pomogli mu - jakie leki mu wówczas podawali i jaką zdiagnozowano przyczynę kaszlu? Infekcja? Zapalenie oskrzeli?
Kaszel można zlikwidować oczywiście przy pomocy odpowiednich leków, ale lekarz musi osłuchać pacjenta, obejrzeć go.

[kasiula1431]

ostatnia wizyta w szpitalu - po wipisie lekarz nie udzielil nam zadnych informacji, nie wiemy jaka jest to przyczyna tego kaszlu jedyne co nam powiedzial lekarz to ze to normalne przy tej chorobie. w szpitalu tata dostawal Gasec, Augmentin, ketonal

[absenteeism]

kasiula1431 napisał/a:

po wipisie lekarz nie udzielil nam zadnych informacji

Nie dostaliście karty wypisowej?

Skoro tata dostawał Augmentin, to być może była jakaś infekcja - leczona właśnie antybiotykiem.
Nadal polecam skontaktować się z Waszym onkologiem, nic ponadto nie możemy zrobić.