[mariKAzyk]

Witam,

Moja mama ma 70 lat na początku stycznia miala robione RTG klatki piersiowej powodem był zanik siły głosu,mama od początku grudnia leczyła się rzekomo na krtań ponieważ ochrypła i nie mogła mówić głośno wydobywała tylko szept po wielokrotnej antybiotyko terapii i ciągłych wizytach u laryngologów lekarz skierował na rtg kl piersiowej okazało się że na prawym płucu w górnym jego płacie jest widoczny guz. dostała skierowanie do szpitala w którym zapisali mamę na bronchofiberoskopię i wypisali mamę do domu.
Badanie zaplanowane na 23.01.2017r opis badania jst następujący;
Krtań-porażenie prawej struny głosowej.Tchawica prawidłowa.Ostroga główna cienka ustawiona centralnie.Po stronie lewej wszystkie oskrzela dostępne endoskopowo drożne po stronie prawej poszerzona ostroga do płata górnego,prawego,widoczne oskrzela segmentalne drożne.Pobrano wycinki z okolicy ostrogi i wymaz szczoteczkowy z seg.1
wynik i opis pobranych materiałów jest następujący;
bardzo drobny wycinek pokryty jedną warstwą nabłonka migawkowego o pogrubiałej błonie podstawnej z intensywnym naciekiem zapalnym limfocytów
śluz komórki nabłonka migawkowego oskrzela granulocyty makrofagi
17.02.2017 TK klatki piersiowej z podaniem kontrastu
opis;
Lewa jama opłucna wolna od wysięku. W prawym duża spikularna zmiana tkankowa o charakterze wzmocnienia o wym 50 na 40 mm od strony przyśrodkowej guz przylega do śródpiersia od strony bocznej możliwość naciekania opłucnej.Kolejna mniejsza zmiana guzowata lokuje się w prawym płucu przysercowo w kącie przeponowo sercowym od przodu o wym 20 na 20mm dość ściśle przylegając do osierdzia i kopuły przepony w lewym płacie dolnym obwodowo niewielki gładko obrysowany guzek o wymiarach do 10 mm w obu płucach nie stwierdza się cech niedodmy.
na razie to tyle informacji proszę bardzo o wytłumaczenie mi na ,,chłopski rozum" co to wszystko oznacza i co na razie wiadomo.
dodam również że mama dostała skierowanie i w poniedziałek(20.02) mama ma dzwonić i umówić się na termin badan ia ebus. Mam też w związku z tym pytanie do was jak przyspieszyć tą całą diagnostykę by móc w końcu zacząć jakieś leczenie?
Bardzo proszę o odpowiedź?

[Ola Olka]

mariKAzyk witaj na forum. Zmiany w płucach muszą być niezwłocznie dalej dokładnie diagnozowane. Szczególnie ta duża zmiana opisana jako spikularna. Spikularna oznacza że ma nieregularne obrysy. Tak opisywane zmiany budzą zawsze podejrzenie nowotworu złośliwego.

Czy mama jest pod opieką pulmonologa? Powinien skierować mamę na dalszą diagnostykę - bronchoskopię, biopsję etc. Wyrobienie karty DILO pomoże wam przyspieszyć terminy badań.
Dopóki niewiadomo jaki jest rodzaj tych zmian w płucach nie można rozpocząć żadnego leczenia.

Pozdrawiam serdecznie

[bogdusia]

Witaj na forum, dzwońcie dziewczyny i proście o szybki termin badania EBUS.
Nie ma co zwlekać!

http://wylecz.to/pl/badan...html#popupClose

To badanie powinno wyjaśnić co tam w płuckach mamy jest.
W TK jest opisana spora zmiana.

[mariKAzyk]

Dziękuję serdecznie za podpowiedzi jutro poniedziałek będę dzwonić aby załatwić termin badania ebus, koniecznie muszę wyrobić mamie tą kartę DILO no i znaleźć lekarza prowadzącego w Lublinie...? Jak macie jeszcze jakieś rady...to poproszę...

[bogdusia]

A gdzie będzie wykonywany Ebus?

[mariKAzyk]

W Lublinie...

[bogdusia]

Ok Lublin ale w jakimś szpitalu czy jak? Czy mama jest pod opieką jakiegoś pulmunologa?
Bo najlepiej żeby nie marnować czasu znaleźć jakiś ośrodek, który się mamą zajmie i poprowadzi jej leczenie. Mam na myśli centrum onkologi np Wieliszew tam się dzwoni i umawia wizytę, z tego co wiem mają dość szybkie terminy konsultacji.
Otwock MCLCHPIG, Płocka, Saszerów- oddział Torakochirurgii i onkologii.
Nie wiem jak jest w Lublinie, który ośrodek zajmuje się chorobami płuc i ma jednocześnie onkologię.

[mariKAzyk]

W Lublinie,w szpitalu jest tam oddział onkologiczny na Jaczewskiego, konkretny lekarz się mamą nie zajmuje,cała diagnostyka do tej pory szła ze szpitala w Puławach z oddziału pumonologicznego i tylko dają skierowanie na badanie które trzeba sobie umówić w Lublinie .
Ja dopiero teraz zaczynam coś się orientować,bo dotej pory to wszystko szło strasznie wolno, z tąd moje zagubienie bo w ogóle nie wiem jak się po tym wszystkim poruszać. Nie byłam z mamą na ostatnim badaniu,bo nie miałam takiej możliwości i to był błąd,ale już próbuje uruchomić wszelkie kontakty aby popchnąć to do przodu. Dziękuję za zainteresowanie...zawsze to jakieś info o których ja nie mam pojęcia a tym bardziej moja mama

[bogdusia]

Super działaj. Właśnie przeglądałam stronę Centrum onkologii na Jaczewskiego jeśli tam macie najbliżej to warto tam zostać.
Najważniejsze teraz to ustalić co jest w płucu jaki to rodzaj guza.
Bez tego trudno będzie odpowiednio leczyć.
Potem dalsze decyzje.
Nie marnujcie czasu.

[ Dodano: 2017-02-19, 16:00 ]
Z wynikami obecnymi do rodzinnego niech da skierowanie do odpowiedniego specjalisty najlepiej na szybko. Jeśli mama nie ma lekarza prowadzącego to moim zdaniem jedyna droga.

[mariKAzyk]

Dziękuję bardzo,będziemy działać. Pozdrawiam serdecznie.

[mariKAzyk]

Witajcie
Proszę was o pomoc w objaśnieniu załączonego opisu TK, wcześniej zamieściłam tylko urywek bo nie widziałam dokumentu.
Czekamy teraz na wynik bronchoskopii, ale po spędzonym tygodniu z mamą mam złe przeczucia co do ostatecznej diagnozy.
Proszę o objaśnienie - głównie słowa pakiety węzłowe i cechy adenopathii w śródpiersiu.
Aczkolwiek jak ktoś może to niech mi napisze co ogólnie wynika z Tk.
Dziękuje z góry...

[marzena66]

mariKAzyk napisał/a:

Proszę o objaśnienie - głównie słowa pakiety węzłowe i cechy adenopathii w śródpiersiu.

Adenopatia https://pl.wikipedia.org/wiki/Adenopatia
czyli węzły chłonne są znacznie powiększone, mogą zapalnie, mogą z powodów nowotworowych i u mamy najprawdopodobniej są właśnie z tego drugiego powodu ponieważ tworzą się pakiety węzłów chłonnych.

Cytat:

Groźniejsze są węzły chłonne, które są znacznie powiększone (2 cm i więcej), niebolesne, twarde, zbite, często zgrupowane w pakietach, zrastające się z okolicznymi tkankami (co powoduje, że są nieruchome) i utrzymujące się dłużej niż 2-3 tygodnie. Takie węzły chłonne mogą wskazywać nawet na nowotwór.

http://www.poradnikzdrowi...ezly_37660.html
Wynik jest mało optymistyczny, na podstawie obecnego TK można stwierdzić, że choroba jest bardzo mocno zaawansowana.
T3N3M1 to co stwierdzono na podstawie TK

T3

Cytat:

Guz o średnicy większej niż 7 cm lub każdej wielkości z obecnością naciekania jednej z wymienionych okolic: — ściana klatki piersiowej (w tym guz górnego otworu klatki piersiowej) — przepona — nerw przeponowy — opłucna śródpiersiowa — osierdzie lub Guz oskrzela głównego umiejscowiony w odległości mniejszej niż 2 cm od ostrogi głównej bez jej zajęcia lub Guz z towarzyszącą niedodmą lub zapaleniem całego płuca lub współwystępowaniem zmian satelitarnych w tym samym płacie płuca

N3

Cytat:

Przerzuty w węzłach chłonnych śródpiersia lub wnęki po stronie przeciwnej, pod mięś- niem pochyłym i/lub nadobojczykowych po stronie guza pierwotnego lub po stronie przeciwnej

M1

Cytat:

Obecność przerzutów odległych

http://www.onkologia.zale...%20oplucnej.pdf
Nie jest dobrze bardzo mi przykro, jeżeli stan mamy pozwoli i wyniki to mowa może być tylko o leczeniu paliatywnym.

pozdrawiam

[mariKAzyk]

Dziękuję marzena66 za objaśnienie.

pozdrawiam

[mariKAzyk]

Witam

Jutro jadę po wynik bronchoskopii, ale miałabym do was jeszcze jedno pytanie.
Jak wygląda morfologia mamy?
Mama jest słaba, nie ma apetytu, bardzo ją boli, ma kaszel, w dzień raczej mokry często ze smużkami krwi ,a w nocy suchy.
Nie mieliśmy jeszcze żadnej wizyty u onkologa do tej pory jedyny kontakt z lekarzami był podczas badań diagnostycznych, tam też lekarz wypisywał receptę na lek przeciwbólowy,ale ostatnio przypisał za słaby i od czwartku mama cierpi z bólu, mam nadzieje że jutro uda mi się załatwić jej godną wizytę.

pozdrawiam marika

[marzena66]

mariKAzyk napisał/a:

Jak wygląda morfologia mamy?

Jak najprawdopodobniej na proces nowotworowy to wyniki morfologii nie są złe, niewiele odbiegają od normy.

mariKAzyk napisał/a:

Mama jest słaba, nie ma apetytu, bardzo ją boli, ma kaszel, w dzień raczej mokry często ze smużkami krwi ,a w nocy suchy.

To jest związane niestety z mamy stanem chorobowym. Nie wiem do jakiego jutro lekarza się wybieracie ale zanim zostanie podjęta jakakolwiek decyzja odnośnie leczenia potrzebne są mamie leki, które trochę ten kaszel zminimalizują , kup mamie Nutridrinki, one dostarczają dużo wartości odżywczych, wskazane przy chorobach nowotworowych. No i konieczne jest uśmierzenie bólu. Zanim to wszystko ruszy to poproście lekarza rodzinnego o pomoc. Odnośnie bólu może być Poradnia Leczenia bólu, bo onkolog tutaj niewiele pomoże na ból.

pozdrawiam